Najgłupsze pytania

Pałka

Komu zadaliście najgłupsze pytanie??
Ja zadałam je Ani na pierwszej akcji jak nie miała munduru zapytałam się ,, Jak ty to robisz ze masz tak zwiniętą chuste '' XD

Pola

moze poszerzymy temat - różne gagi.
więc tak:
Locarno to w jakimś tam języku Cisowy Dworek (a nie tytuł książki)

Krzyż harcerski pochodzi od igły magnetycznej kompasu (a nie lilijka) i dostaje się go najpierw, a potem lilijkę i chustę.

Ja w samym środku gry terenowej: Czy będzie dzisiaj zbiórka?

Co jest zadane z W-F?

O czerwonych truskawkach: Dlaczego te truskawki nie są czerwone? (W domyśle - zielone ^^)

Ja do Anó której pękł pierścień: chyba ci sadło pękło XD

Mogłabym wymieniać w nieskończoność XD

annatulipanna

(Locarno to miejscowość XD)

Gunia na rajdzie (Piotrkowiczki): "Czy będzie dzisiaj jakaś zbiórka?"

Na Czternastce, jak to wy mówicie, weszłam do sklepu z Magdą W. i pytam pana: "Czy ma pan jajka?" Dopiero jak się głupio zaśmiał, to skojarzyłam, że dosyć dziwnie to zabrzmiało XD

Pola

no wiedizlaam ze cos na ten styl XD (miejscowosc a ksiazka?)

Łatka

Pamiętam jak na lekcji szukałam gumki do mazania... Zaczęłam walić w stół i wywracać piórnik do góry nogami... Dopiero potem się skapłam, że trzymam gumke w ręce... I wszyscy się tak na mnie dziwnie patrzyli...

Asiula9901

Zadawałam je niektórym znajomym mnie w domu jest koleżanka:
Kiedy do mnie przyjdziesz?
Do mamy gdy siedzę na komputerze:
Kiedy mogę pograć na komputerze?

Małgocha

moje najgłupsze pytanie to było tak:
pisaliśmy kartkówkę, pani powiedziała, że mamy ileśtam czasu i w tym momencie ja się zapytałam:
"ile mamy czasu??"

kaskaw41

to tak mama prosiła mnie o wyniesienie śmieci
a ja odpowiedziałam ,,Mamuś, może ci pomogę i wyrzucę te śmieci?"
Very Happy

Asiula9901

No właśnie. Albo ja wyjeżdżamy do babci mama mówi że będziemy tam za ok 5 godzin, a ja po 2 minutach Daleko jeszcze?

Małgocha

Jak gdzieś jedziemy dalej np do Częstochowy, to zawsze bierzemy paluszki na drogę.
Wszyscy wiemy, ze ne można ich tak od razu otwierac, bo zaraz sie skończą, a ja po 3 minutach sie pytam:
czy moge otworzyć paluszki?

Asiula9901

Jeszcze opowiem co ja zrobiłam jak miałam 6 lat, a więc kochałam pokemony i nie przegapiałam ani jednego odcinka pewnego dnia była kolęda i kiedy ksiądz wchodził do nas mama kazała mi wyłączyć telewizor kiedy oglądałam pokemony i zrobiłam taką awanturę przed księdzem zczęłam wrzeszczeć i płakać na całe gardło.

kaskaw41

może, ale to... no takie... trochę nie na miejscu...

Małgocha

NO cóż, każdy jak był mały oglądał jakieś bajki... Wink

kaskaw41

tak, ale mi chodzi o samo zachowanie

Kaśka Q.

Najgłupsze pytanie które usłyszałam;
Przed wyjściem do parku z POlą, Sonią i Natalią. Jestem z psami i Sonia się pyta "Czy one mają włosy?" Wszyscy patrzyli na nią jak na jakiegoś downa:)()

Małgocha

No wiesz Kasiu, zwykle psy mają sierść, ale np: yorki jej nie mają tylko mają włosy, które ich nie grzeją, dlatego te pieski trzeba "ubierać"

Kaśka Q.

No tak wiem. Ale nie było cię wtej sytuacji i znają to tylko wtajemniczeni. Smile

Ale było baaardzo śmiesznie! Smile

Małgocha

Jak dla mnie głupim pytaniem jest rozmowa mojego brata przez telefon:
on dzwoni do kolegi, z którym się umówił w szkole:
-cześć, to na kiedy się umawiamy
lub:
-umówimy, się?
lub:
-na którą możesz się ze mną umówić?

to strasznie śmiesznie brzmi, jak się tego słucha np stojąc przy nim Very Happy

miszkur95 · Wysłany: Pon 21:22, 09 Mar 2009 Temat postu:

a ja na zimowisku w łupkach szłam po schodach i wpadła na mnie kasię be i wrzasnęłam
kasia bo sie potne (chodziło mi o potkne) xD

Asiula9901 · Wysłany: Sob 19:46, 28 Mar 2009 Temat postu:

Ja raz z Gosią się umówilam nie pamietam gdzie wszystko bylo ustalone as Gosia ,,No to umawiay sie ... czy nie?"