Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nataleczka206
Tęczowy Przyjaciel
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: aaa z Warszawy :P
|
Wysłany: Śro 16:04, 18 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Arielka mieszkała od niedawna w Lakemond,miała 15 lat i żadnych przyjaciół.Właśnie były wakacje.Jej mama artystka,rzeźbiła piękne posągi i rzeźby.W niedzielę wyrzeźbiła prześliczny posąg mężczyzny trzymającego kij w ręce i wyglądającego jak mnich.I od tego czasu w domu zaczęły się dziać dziwne rzeczy...Mama w poniedziałek stwierdziła,że opony w samochodzie są...przedziurawione,więc poszła na autobus.Miał być o 8:30,a mama czekała już z jakieś pół godziny.O 9:20 już miała iść,gdy nagle zatrzymał się czarny samochód.Wysiadł z niego mężczyzna i zapytał:
-Podwieźć?
-Tak,proszę,niech pan pojedzie do miasta.
-Oczywiście-uśmiechnął się.
Jechali dłuższy czas,a mężczyzna coraz bardziej wydawał jej się znajomy,nie zaprzątała sobie tym głowy.Nagle ją zagadnął:
-Ile godzin tu pani będzie pracować?
-Jakieś 6 godzin-odpowiedziała.
-To ja może po panią przyjadę?
-Jak pan chce.
Zatrzymał sie na miejscu,podziękowała mu i poszła do pracy.
W tym samym czasie Arielka oglądała film,jadła popcorn i popijała Coca Colą,tata poszedł do baru na piwo,więc została sama.Obejrzała film i poszła do łazienki,stojąc przed lustrem,usłyszała pisk opon.Nie było to nic szczególnego,robiła sobie makijaż.Przez chwile zdawało jej się,że słyszy kroki na schodach,pomyślała że jej tata wrócił i krzyknęła:
-Tato!Co tak wcześnie?
Cisza.
-Tatoooo!!!-krzyknęła.
I nagle usłyszała trzask drzwi.
-Tato to ty?-spytała przestraszona.
-Boże święty.-zaszeptała.
Kroki było słychać coraz głośniej,po cichu weszła do prysznica i zamknęła się.
Lekkie skrzypnięcie drzwi,ktoś ustał przed łazienką,widać było przerażajacy cień.Postać weszła do łazienki.Dziewczna zaczęła się drzeć.Już nie mogła wytrzymać.Postać szybko się odwróciła i uśmiechnęła się:
-A,tu jesteś.
-Zostaw mnie!!!!-krzyczała.
Nagle woda z prysznica zaczęła lecieć,wrzątek,który okropnie parzył jej skórę.
Mama Arielki szła do miejsca w którym już czekał nieznajomy mężczyzna.Trochę ją zdziwiło,że jest cały mokry.Dojechali.
Stanęła jak wryta.To co zauważyła,że mężczyzna i ten posąg wyglądali tak samo,a na dodatek ten posąg był mokry!Zaniepokojona weszła do domu:
-Córeczko!Wróciłam!
Weszła do łazienki i krzyknęła.Cała biała łazienka była w krwi,a zwłoki jej córki leżały w prysznicu całe poparzone,bez głowy,rąk i nóg.Stała i nie wiedziała co robić.Usłyszała skrzypnięcie podłogi za sobą.Poczuła lekki oddech.Spytała tylko:
-Czemu?
Dzisiaj w miasteczku Lakemond zginęła
pani Salivan,z 15-letnią
córką Arielką,
Obie zostały zamordowane,
Ciało dziewczynki było poparzone,
nogi,ręce i głowa poodcinane.
Ciało pani Salivan było porozcinane
i pokrojone.Pan Salivan wyjechał z Lakemond.
Całe miasteczko jest w szoku
Wszyscy się dziwili czemu posąg przed
domem państwa Salivan jest
cały we krwi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
nataleczka206
Tęczowy Przyjaciel
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: aaa z Warszawy :P
|
Wysłany: Śro 16:04, 18 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
666 jest nazwana liczbą Bestii w większości wersji Apokalipsy świętego Jana w chrześcijańskiej Biblii. Stąd jest powszechnie uważana za liczbę szatańską. Według Apokalipsy Jana: "Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba ta bowiem człowieka. A liczba jego: sześćset sześciedziąt sześć" Jeśli się czegoś bardzo chce, zawsze można to "udowodnić". W liczbie 666 widziano już rewolucję francuską, Napoleona, Hitlera, Związek Radziecki, a teraz widzą w niej niektórzy Unię Europejską, Irak, bądź Osamę Bin Ladena. Według innych liczba symbolizuje jakąś formę obowiązkowego systemu identyfikacji tożsamości, na przykład tatuaż albo wszczepiony miniaturowy układ elektroniczny z zakodowana informacją, że dana osoba jest sługa bestii. Wyobraźnia ludzka nie zna granic. W poszukiwaniu znaczenia 666 obliczono także, że Biblia ma 1189 rozdziałów, czyli 66 x 18 (czyli 6+6+6) + 1, czyli jest o 1 przesunięta od samych szóstek. 666 rozdział Biblii to Krn 7, gdzie już pierwszy werset mówi o imieniu. 666 słowo Nowego Testamentu, ponumerowane alfabetycznie, to "pustka" (co tłumaczone jest jako brak Ducha Świętego). Zdaniem niektórych liczba 666 to znak opisanego w Biblii antychrysta. Według innych symbolizuje ona jakąś formę obowiązkowego systemu identyfikacji tożsamości, na przykład tatuaż albo wszczepiony miniaturowy układ elektroniczny z zakodowaną informacją, że dana osoba jest sługą bestii. Jeszcze inni utrzymują, że 666 to znak papiestwa. Liczbę tę można bowiem otrzymać po zsumowaniu wartości liczbowej poszczególnych liter łacińskiego wyrażenia Vicarius Filii Dei (Zastępca Syna Bożego), przypominającego jeden z oficjalnych tytułów papieża (Vicarius Christi). Twierdzi się też, że liczbę tę można uzyskać z przeliczenia łacińskiej formy imienia rzymskiego cesarza Dioklecjana i hebrajskiego odpowiednika wyrażenia „cesarz Neron”.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|