Zwierzaczki

Sonia · Wysłany: Czw 22:09, 22 Mar 2007 Temat postu:

no może masz racje

Agnieszka · Wysłany: Czw 22:19, 22 Mar 2007 Temat postu:

no....ale i tak naj
bardziej kocham Łatkę mojego króliczka !

Sonia · Wysłany: Czw 22:32, 22 Mar 2007 Temat postu:

ja nie miałam królika więc nie wiem czy są słodkie ale mam nadzieje że tak

Agnieszka · Wysłany: Nie 13:25, 25 Mar 2007 Temat postu:

są słodkie i to bardzo.....i liżą cały czas !!

Pola · Wysłany: Wto 21:38, 27 Mar 2007 Temat postu:

mialam dwa kroliki <jeden zdechl w 2000 drugi rok pozniej ):>. duuuzo rybek<mam nadal>. dwa szczury <musialam oddac kuzynce bo mieszkam zdziadkami a babcia sie dusi jak widzi futerkowe zwierzeta i ze strachu i z astmy>. mysz <zdechla ):>. kota <uciekl mi niestety. moj pierwszy pupilek...>. psa <mial raka i trzeba go bylo uspic.>. dwa konie <zostaly sprzedane po przeprowadzce do misata...>. i jak widzicie juz nie chce miec zwierzat. za duzo nieszczesc...

Sonia · Wysłany: Śro 9:47, 28 Mar 2007 Temat postu:

ty miałaś całe zoo

Agnieszka · Wysłany: Śro 18:31, 28 Mar 2007 Temat postu:

ooo...................współczucia..ale naprawde miałas calutkie zoo ! brakowały tylko słonia i zyrafy !!

Pola · Wysłany: Śro 18:41, 28 Mar 2007 Temat postu:

ale slon jest za duzy a zyrafa za wysoka XD i ja wcale nie zmyslam <wiem, ze to wydaje sie dziwne>

Agnieszka · Wysłany: Śro 19:25, 28 Mar 2007 Temat postu:

ja ci wierze......ale u ciebie w domciu napewno by się zmieścił słon i zyrafa

Sonia · Wysłany: Czw 8:27, 29 Mar 2007 Temat postu:

żyrafa przebiłaby jej sufit

Gość

no, hehe... juz sobie wyobrazam żyrafę i słonia w domu...

Agnieszka

eee.....to by mieszkała z sąsiadami Very Happy

Gość

no.... jedni by myli tułów, a drudzy karmili... Razz

hehe

magda · Wysłany: Pon 11:48, 23 Mar 2009 Temat postu:

A ja mam pieska yorka, nazywa się Alex i ma 2 lata. Umie bardzo wiele: podawć łapkę, warować, siadać, podnośić łapki tak nak się strzela to się mówi "ręce do góry" umie się turlać obracać, kładniać, przybijać piątkę i slalom. Czy ktoś ma jeszcze yorka?

KoRyTaRzOwIeC · Wysłany: Pon 20:24, 23 Mar 2009 Temat postu:

ja mam 3 chomika
2-letniego Amirka, którio śpi ze mną w łóżku,
1-letnią Amfibię, która uwielbia kolby miodowe Very Happy

i
Farenhajta (jak kolwiek sie to pissze) ma 8 miesiecy i lubi swój kołowrotek Very Happy

i i i tęsknie za Bifridą mają koffaną ;(

magda · Wysłany: Wto 10:06, 24 Mar 2009 Temat postu:

Nie zgnieciesz go?

Małgocha · Wysłany: Wto 17:06, 24 Mar 2009 Temat postu:

Fajne imiona mają te twoje chomiki Very Happy

A ja mam malutkie akwarium, a w nim kilka rybek, które nazywają się:
- Glonek, czyli półtora roczny glonojad;
- Bliźniaki to 2 identyczne rybki, których nie mogę rozróżnić już od ponad 2 lat;
- Płetwik, czyli samotny również 2-letni samiec, który tęskni za swoją samiczką od ponad 1,5 roku (wyskoczyła z akwarium, kiedy nie było mnie w domu);
- Ogonek, czyli pół roczny gupik (samiec), którego dostałam od koleżanki...

No, i to by było na tyle ze zwierzętami w moim domu; chociaż czasem kiedy mój brat huśta się na drążku (który wisi nad wejściem do dużego pokoju)
nazywam go 'małpoludem', bo tak wygląda i tak się zachowuje... Very Happy

KoRyTaRzOwIeC · Wysłany: Wto 17:26, 24 Mar 2009 Temat postu:

nie zgniotę, jest koffany Very Happy

on sie eni da zgnieść, pozatym już sie przyzwyczaił, mało czasu spędza w klatce, jak jestem w szkole, często se śpi na moim łóżku, a gdy przychodzę wraca do klatki :d

kaskaw41 · Wysłany: Śro 15:49, 25 Mar 2009 Temat postu:

Ja mam 1,5 rocznego chomika (Hikari) i tyle, chyba że liczyć pare kurczaków w lodówce...

magda · Wysłany: Śro 18:19, 25 Mar 2009 Temat postu:

hahaha! Miałam kiedyś kota a w zasadzie kotke, dachowca, Milka się nazywała bo była słodka jak czekolada. Smile

Ale teraz mam psa, hm... niezłe określenie